Dzisiaj w mojej miejscowości odbywają się dożynki, inaczej hołdymas, inaczej dziękczynienie za plony, chociaż na pierwszy rzut oka ze zbożami mają one najmniej wspólnego. W związku z właśnie tymi dożynkami gospodynie gotują, gospodarze zaprzęgają konie, rodzice szykują pieniądze a dzieci energię. Na początku dla niektórych lekki dla innych do syta poczęstunek potrawami regionalnymi a pożniej występy, konkursy, występy i ruch, rozgardiasz i zawierucha. Wstawiam kilka fotek wykonanych przeze mnie właśnie dzisiaj na dożynkach abyście nieco poczuli klima góralskiego hołdymasu.
Ludzie się chyba fajnie bawili :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
u mnie tez ostatnio były dożynki ;) dziękuję za odwiedziny, twój blog też jest ciekawy
OdpowiedzUsuń