Nie znam się na terminarzu zbiorów zbóż, ale dzisiaj musiało być jakieś apogeum, bo nigdy nie widziałam pięciu traktorów na 10m²! Ruch jak na "zakopiance" a w nim ja z moją siostrą na rowerkach :). Wybrałyśmy się na przejażdżkę dookoła naszej wioski (jakieś 20 km). Drogę umilała nam muzyka z telefonu, który wiozła moja siostra w koszyku (nie ma jak robić disco na wsi :) a co!). Na końcu zauważyłyśmy owies, przynajmniej tak mi się wydaje że to był owies...
Fajne zdjęcia ;]
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo ciekawie napisane. Czekam na więcej.
OdpowiedzUsuń